XXI Międzynarodowy Kongres Nauk Historycznych odbył się w Amsterdamie w dniach 22-28 sierpnia 2010 roku. Przygotowaniami kierowało specjalne konsorcjum, na którego czele stał Hans Blom. Filarami tegoż konsorcjum były cztery instytucje: Królewskie Holenderskie Towarzystwo Historyczne, Uniwersytet Amsterdamski, Holenderska Biblioteka Narodowa i Międzynarodowy Instytut Historii Społecznej.
Komitet Organizacyjny podjął nową w dziejach kongresów inicjatywę, którą było powołanie pod przewodnictwem Pima den Boera Funduszu Solidarnościowego, który – poprzez udzielenie wsparcia finansowego – miał umożliwić udział w Kongresie historykom z mniej rozwiniętych krajów. Ostatecznie jego beneficjentami było 90 badaczy.
W amsterdamskim Kongresie udział wzięło około 1300 uczestników z 84 krajów. Najliczniejszą grupę stanowili historycy holenderscy (237 osób), a następnie amerykańscy (114), brytyjscy (81) i niemieccy (75). Wśród uczestników znaleźli się też luminarze nauk historycznych, m.in. José Louis Peset z Hiszpanii, Jean Claude Robert z Francji, Lex Heerma van Voss z Holandii, Bozhong Li z Chin, Ibrahima Thioub z Senegalu.
Pod względem naukowym Kongres okazał się bardzo owocny. W sumie odbyło się 175 sesji. Debata otwierająca Kongres była poświęcona historii wody i zarządzaniu zasobami wodnymi. Trzy tzw. wielkie tematy dotyczyły bardziej konwencjonalnych kwestii: upadek imperiów, miasto jako kultura, religia a władza. Spośród innych paneli żywą dyskusję wywołała debata na temat wolności badań oraz pamięci historycznej. W dyskusjach przewijał się też problem globalizacji.
Kongres odbił się szerokim echem w holenderskiej prasie. Interesująca jego ocena, pióra Rogera Chartiera, ukazała się też w Le Monde.